W ciągu ostatnich kilku lat, profesja przewodnika i instruktora MTB staje się co raz bardziej popularna. Coraz więcej rowerzystów górskich bierze udział w zorganizowanych wycieczkach, czy szkoleniach techniki jazdy. Dobrze widać to na naszym rodzimym ryku, gdzie mnożą się firmy świadczące tego typu usługi. A i tak wzrost jest mniejszy niż w krajach zachodniej Europy, gdzie ten biznes kwitnie już od lat.
Zależnie od kraju, zawód przewodnika i instruktora jest objęty mniejszymi lub większymi restrykcjami. Są kraje takie jak Francja, gdzie wymagana jest licencja przewodnika. Z kolei w Szwajcarii istnieje bardzo wysokiej jakości program szkolenia instruktorów i przewodników, jednak nie jest on wymagany do prowadzenia grup. W wielu krajach wygląda to z kolei tak jak w Polsce – nie ma żadnych wymaganych uprawnień, ani również żadnego rozpoznawalnego programu szkolenia instruktorów, który pełniłby rolę wolnorynkowej kontroli jakości.
Różnice te powodują dużo zamieszania gdy przewodnicy i instruktorzy wyjeżdżają z grupą za granicę. Nie zawsze są świadomi jak duże różnice środowiskowe, kulturowe i nawet administracyjne są pomiędzy krajami. Np. we Francji program szkolenia instruktorów i przewodników jest długi i kosztowny, ale za to mają później zagwarantowane miejsce pracy w danym rejonie. Zauważyli natomiast, że gdy przyjeżdżali instruktorzy i przewodnicy z innych krajów, nie byli odpowiednio przygotowani do oprowadzania grup w wysokich Alpach. Skutkowało to większą ilością interwencji górskich służb ratowniczych. W związku z czym Francuzi wprowadzili zakaz prowadzenia grup przez zagranicznych instruktorów i przewodników. Co tak naprawdę wprowadziło jeszcze więcej zamieszania. Dlatego powstał temat wprowadzenia standardu przewodników i instruktorów, który byłby akceptowany we wszystkich krajach Europy.
POMBA już od 2014 roku współpracuje z wieloma organizacjami europejskimi nad wprowadzeniem programu, który ujednolicił by standardy instruktorów i przewodników MTB w całej Europie – European MTB Instructor-Guide Project (w skrócie EO-MTBInG). Robimy to z dwóch powodów. Po pierwsze, aby polscy rowerzyści mieli możliwość wyboru usług na sprawdzonym, europejskim poziomie. Po drugie, aby ułatwić osobom z Polski legalnie organizować wyjazdy i szkolenia rowerowe w krajach, gdzie są wymagane uprawnienia.
Jest to duże i ambitne przedsięwzięcie, ale projekt prze do przodu i znamy już kilka szczegółów i terminów, którymi możemy się z wami podzielić. Najtrudniejsze zadanie to stworzenie wspólnych założeń programowych, które będą do zaakceptowania przez wszystkie zaangażowane kraje i będą się sprawdzać niezależnie od tego czy jest to Holandia z płaskimi nizinami, czy Szwajcaria z wysokimi Alpami. Po dwóch latach, ten etap mamy już sobą. Teraz, razem z Swiss Cycling, SNMCF (Francja), IMBA Europe, NTFU (Holandia), Cycling Federation of Slovenia, tworzymy człon założycielski tego standardu. Oczywiście mamy nadzieję, że wkrótce przyłączy się do nas więcej organizacji z całej europy.
Nie oznacza to jednak, że EO-MTBInG jest już gotowe. Obecnie razem z pozostałymi organizacjami opracowujemy dokładny program szkoleń instruktorów i przewodników kolarstwa górskiego. W 2017 roku, po przeszkoleniu własnej kadry, powinniśmy go wdrożyć w Polsce i zacząć pierwsze kursy przewodników i instruktorów rowerowych kończące się europejskim certyfikatem.
Oczywiście możliwe jest, że nie będziemy w tym jedyni. Program EO-MTBInG w żaden sposób nie zakłada wyłączności. W danym kraju może istnieć więcej niż jedna organizacja organizująca tego typu kursy instruktorskie. Oczywiście wiąże się to z zaangażowaniem czasu, jak i pieniędzy. Koszt wpisowego dla organizacji do EO-MTBiG wynosi obecnie 2000 euro. Potem wymagane jest jeszcze przeszkolenie kady instruktorów we Francji i Szwajcarii (min. 4-5 osób), czego orientacyjny koszt to 2000 euro od osoby. Dodatkowo dochodzi zaangażowanie ludzi w opracowanie programu i udział w konferencjach.
Natomiast dla osób, które będą chciały skorzystać z kursu i zostać certyfikowanymi przewodnikami i instruktorami EO-MTBInG, możemy już teraz zdradzić pewne szczegóły.
Kurs i certyfikat będzie jeden wspólny, zarówno dla instruktorów, jak i przewodników. Nasz kurs będzie w całości organizowany w Polsce i będzie się kończył otrzymaniem certyfikatu honorowanego w innych krajach europejskich. Kraje takie jak Francja, Szwajcaria i Słowenia już zapewniły honorowanie EO-MTBInG na równi ze swoimi programami.
Minimalny zakres godzinowy takiego kursu to 561 godzin, z czego to 361 godzin to będą wykłady, a 200 godzin to ilość wymaganych i udokumentowanych praktyk.
Jeśli chodzi o koszt to na razie jest to niewiadoma. Wszystko zależy od dokładnego programu, który jest w trakcie ustaleń. Jednak razem z innymi organizacji złożyliśmy wniosek o dofinansowanie EU, aby możliwie obniżyć koszty wdrożenia EO-MTBInG.
A co to wszystko znaczy dla zwykłego rowerzysty w Polsce, który będzie chciał skorzystać z organizowanej wycieczki rowerowej lub szkoleń techniki jazdy? Przede wszystkim będzie mógł wybrać ofertę osób z certyfikatem EO-MTBInG, co będzie gwarantować najwyższą europejską jakość świadczonej usługi.