Projekt sieci zrównoważonych tras rowerowych typu singletrack na terenie Szklarskiej Poręby był jednym z dwóch projektów ścieżkowych nad którymi pracowaliśmy tej jesieni. Złożony został na początku grudnia i w tej chwili Miasto Szklarska Poręba walczy o dotację na jego realizację. Mamy nadzieję, że wszystko przebiegnie pomyślnie, bo projekt zapowiada się naprawdę ciekawie.
Miasto pozostawiło nam dosyć dużą swobodę projektową – trasy miały być dostępne szerokiemu gronu użytkowników, mieć ok. 20 km i być na terenie Miasta Szklarska Poręba. A biorąc pod uwagę fakt, że Jakuszyce leżą w administracyjnych granicach miasta, do dyspozycji zostawał całkiem duży obszar.
Przede wszystkim postanowiliśmy wykorzystać w projekcie istniejącą górską linię kolejową łączącą Szklarską Porębę aż z Harrachovem i Tanvaldem. Dzięki temu powstałaby inwestycja unikalna w skali kraju – sieć tras, na których część podjazdu można (choć nie trzeba) pokonać pociągiem. Pozwoliłoby to w pełni cieszyć się jazdą nawet najmłodszym rowerzystom, dla których podjazdy są męczące lub nudne. Z kolei na wytrwałych czeka niezwykle malowniczy powrót singletrackiem do Jakuszyc.
Mało tego, zaprojektowanie tras między Szklarską Porębą a Jakuszycami umożliwia robienie długich wycieczek po różnorodnych trasach. Zaczynałoby się np. od singletracków, a kończyło na istniejących szlakach. Jest ich dużo, są techniczne i można nimi dojechać aż do Piechowic. Jeździmy nimi często, czasem w dwie strony, czasem w stylu “pociągowego enduro” – wjeżdżamy pociągiem na stację Szklarska Poręba Górna i zjeżdżamy szlakami do stacji w Piechowicach. Dotychczas nie jechaliśmy wyżej, do Jakuszyc, ponieważ w tej chwili są tam głównie szerokie drogi szutrowe. Jeśli nasz projekt będzie zrealizowany, ilość ciekawych tras w tym rejonie się zwiększy i pewnie będziemy zaczynać wycieczkę już w Jakuszycach.
Na tym etapie (mamy nadzieję, że dojdzie do rozbudowy) projekt zakłada powstanie jednej pętli składającej się z jednokierunkowych odcinków po singletrackach i łączników po istniejących drogach szutrowych. Trasa zaczyna się w Jakuszycach i prowadzi do Kopalni Stanisław. Stamtąd biegnie na Wysoki Kamień i dalej w stronę Zakrętu Śmierci. W jego rejonie zakręca i brzegiem lasu prowadzi nad górnymi dzielnicami miasta w rejon Chatki Robaczka. Tam odbija z powrotem w stronę Jakuszyc.
Dzięki temu trasy pozwolą skanalizować część ruchu poza zatłoczone centrum miasta. Mało tego, powstanie alternatywny zjazd z Wysokiego Kamienia, co pozwoli odciążyć ruchliwy czerwony szlak biegnący na niego z centrum miasta, a także zwiększyć bezpieczeństwo jego użytkowników. Rowerzyści będą się lepiej bawić na zaprojektowanej do ich potrzeb trasie, więc na szlaku będzie ich mniej.
Pętlę będzie można jeździć w całości zaczynając z kilku miejsc startowych lub dostępowych. Można też wybrać któryś z odcinków i połączyć je z już istniejącymi szlakami.
Odcinki po szutrach są zapewne lokalnym rowerzystom znane, ale zaprojektowane odcinki singletracka mogą ich zaskoczyć. Przede wszystkim będą przejeżdżać przez niezwykle ciekawe przyrodniczo miejsca, do których wcześniej żadna ścieżka nie dochodziła. Miejsca te nie tylko są malownicze, ale pokazują różne oblicza Gór Izerskich.
Właśnie to urozmaicenie i piękno terenów pozwoliło nadać każdemu odcinkowi tras zupełnie odmienny i niepowtarzalny charakter. Dzięki temu jadąc całą pętlą nie będzie można się nudzić – będą na niej zarówno spokojne odcinki wijące się po łagodnych stokach, jak i ciekawsze odcinki kluczące wśród drzew, z przejazdami koło skał, przez urokliwe potoczki i nie tylko. Ogólnie my nie możemy się doczekać, żeby po nich pojeździć. A widoki z niektórych miejsc aż zapierają dech w piersiach.
Trzymamy więc kciuki, żeby znalazły się środki na realizację projektu i sprawdzamy rozkład PKP. Wizja przyszłości – pociągiem na singletracki i naturalne szlaki w Szklarskiej Porębie.